
No i mamy koniec wakacji, lato już praktycznie za nami. Może jeszcze przyjdzie kilka upalnych dni we wrześniu, jednak nie da się ukryć, że poranki już są, delikatnie mówiąc, rześkie, a dni coraz krótsze. Kawa nie pomaga, a nam coraz częściej brakuje energii i najchętniej całymi dniami byśmy siedzieli pod kocykiem z kubkiem herbaty w ręku. Znacie to? U mnie to już przeszłość, ponieważ umiem temu zaradzić z pomocą yerba mate.
Co to jest yerba mate?
Ta niezwykła herbata ziołowa pochodzi z Ameryki Południowej, gdzie w wielu krajach jest napojem narodowym i jest spożywana częściej niż tradycyjna herbata czy kawa. Yerba mate produkowana jest z ostrokrzewu paragwajskiego i ma postać drobnych, zielonych listków oraz pociętych łodyżek.
W tradycyjny sposób, parzy się ją w specjalnym naczyniu, zwanym matero, które może być wykonane z tykwy, ceramiki lub drzewa palo santo i pije przez rurkę, zwaną bombillą. Należy wsypać suszu przynajmniej do połowy objętości naczynia, włożyć bombillę i zalać gorącą wodą (około 80-85°C). Po kilku minutach napar nadaje się do picia. Liście zalewamy wodą wielokrotnie, aż zupełnie stracą smak.
Napar z yerba mate działa bardzo korzystnie na nasz organizm. Ma wiele witamin i minerałów, ale przede wszystkim działa pobudzająco i dodaje energii. Rozjaśnia umysł i pomaga skupić się na pracy czy nauce. Nie powoduje bezsenności i nie uzależnia. Może być spożywana przez dzieci i młodzież, a nawet przez kobiety w ciąży.
Więcej informacji o yerba mate znajdziesz tutaj.
Dodaj odpowiedź Anuluj